piątek, 26 sierpnia 2011

Catrice, 280 London's Weather Forecast

Prawdziwa londyńska pogoda ;) Rzeczywiście, podobno w Londynie nietrudno o brzydką pogodę. I ten lakier idealnie odzwierciedla zachmurzone niebo.
Okey, w buteleczce dopatrzyłam się shimmeru, ale bardzo delikatnego, nienachalnego. Zdjęcie w u góry jest jedynym, na którym udało mi się uchwycić "błyskotkę". Na paznokciach kompletnie tego nie widać. Kolor to taki szary wpadający w niebieski. Jakie było moje zdziwienie, kiedy przy myciu rąk, przy sztucznym świetle w łazience, kolor zmienił się w totalnie zieloną zieleń ;D Czyli mamy tu lakier-kameleon ;) Bez Topu pięknie się świeci. Pędzelek taki jak w poprzednim poście, poręczny i dość szeroki. 2 warstwy idealnie pokrywają. Reszta tak jak u poprzednika: dobra gęstość, odpowiednia długość wysychania. Jedynie co do trwałości, wytrzymał 2 dni i miałam lekko starte końcówki.
2 warstwy, bez Top Coatu
Generalnie lubię ten lakier. Może i nie mój faworyt, ale tak czy inaczej, godny uwagi ;) Zwłaszcza, kiedy weźmiemy pod uwagę jego zmienność barw. Miodzio :*

1 komentarz:

Od razu zaznaczam, że nie toleruję komentarzy typu "Zapraszam do mnie", bądź "Obserwujemy?". Jeśli będę chciała- zaglądnę. Nikt mi nie musi niczego narzucać.
Jeśli macie pytania, porady- piszcie śmiało ;)
Pozdrawiam.