piątek, 9 września 2011

OST, Shock, 61

Byłam na zielonej szkole we Włoszech (w maju). Oczywiście, nie obyło sie bez wejścia do miejscowego centrum handlowego. I tu co? Oczywiście, Douglas;) Weszłam tam w podskokach (z resztą, nie tylko ja, reszta dziewczyn też była podjarana;D) i zobaczyłam duży koszyk z lakierami po 1 Euro! Jak się rzuciły wszystkie to oddychać nie można było;) Ja skusiłam się tylko na jednego, taki ciemny fiolet z domieszką różu (kolejne notki). Dzisiejszy za to upolowała moja koleżanka Ania (która serdecznie pozdrawiam;*) i pożyczyłam go sobie ostatnio:
Tak szczerze, to nie mam pojęcia, czy to jest prawidłowa firma tego lakieru. Niby przeczytałam plakietkę, ale tam wszystko po Włosku, a napis "OST" wydawał mi się być najodpowiedniejszy. Przejdźmy do samego lakieru: ależ neon!! Bije po oczach, jak sie patrzy (kocham takie kolorki). Zielona żarówa. Nie jest to głęboka zieleń, ale tez nie całkiem jasna. Tak cos pośrednio. Najbardziej co lubię w tym lakierze to to, że ma satynowe wykończenie. Nie matowe, a właśnie satynowe. Wygląda to świetnie. Ta, na zdjęciu to kicha. Nie ma oddanego kolorku. Trochę za jasny mi wyszedł i za mało oczowalny;) Ma długi i dość szeroki pędzelek, nie mam zastrzeżeń. Jego wadą jest gęstość. Jeeeejku, jak on się masakrycznie ciągnie! Gęsty okropnie. To mi przeszkadza, nie da sie takim przyzwoicie pazurków pomalować. 2 warstwy wystarczają, jak dla mnie. Co do trwałości się nie wypowiem, przed chwilką pomalowałam nim pazurki.
2 warstwy, bez Top coatu
Och, kolor cudny;) Muszę baaardzo Ani za niego podziękować;D

Swoją drogą, dzisiaj zmyłam ten fiolecik z paznokci i tu szok!! Paznokcie mam do połowy całkowicie żółte, poniżej maja naturalny kolor. Wczesniej tak nie było. Fakt, jak każda lakieromaniaczka, miałam zżółkłe szpony, ale nie aż tak! Używam odżywki, na to bazy i dopiero lakier.
Dlatego pytanie: znacie może jakieś niedrogie i SKUTECZNE bazy pod lakier? Najwidoczniej moja jest beznadziejna;(

8 komentarzy:

  1. uwielbiam lakiery do paznokci! ten kolor jest świetny;D

    czysiek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. jaki ładny kolorek :))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. zielonych bym sb chyba nie zrobiła :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy kolor, jednak chyba zbyt neonowy :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziekuje za przemily komentarz;) oczywiscie zapraszam czesciej:) pozdrawiam z Wilna:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuje, no tak bo co kto lubi :) Kiedyś sama też się jarałam takimi kolorkami :P

    OdpowiedzUsuń

Od razu zaznaczam, że nie toleruję komentarzy typu "Zapraszam do mnie", bądź "Obserwujemy?". Jeśli będę chciała- zaglądnę. Nikt mi nie musi niczego narzucać.
Jeśli macie pytania, porady- piszcie śmiało ;)
Pozdrawiam.