sobota, 16 lutego 2013

Koktajl truskawkowy raz!

Pamiętacie jeszcze kolekcję limitowaną Essence Fruity? Jeśli nie, to bardzo chętnie Wam o niej przypomnę.

Wygrzebałam zaległy swatch, jeszcze z wakacji. Lakier kupiłam kiedy byłam nad morzem i wstąpiłam do tamtejszej drogerii Aster. Stał sobie taki bezbronny i czekał na mnie jako jedyny niewykupiony. Grzech nie wziąć :)


Essence Fruity o nazwie Very Cherry. Przynajmniej tak mi się wydaje, bo oglądając buteleczkę ze wszystkich stron nie dopatrzyłam się numeru, nie wspominając o nazwie. Jak dobrze, że jest wujek Google :)

Lekko przejrzysta jasnoróżowa baza z zatopionym w niej fioletowym brokatem. Odcień genialny, bardzo oryginalny i niepowtarzalny. Wygląda jak pyszny truskawkowy koktajl z pestkami.

Konsystencja jest lejąca, więc trzeba uważać podczas nakładania aby nie pozalewać skórek. Pędzelek bardzo wygodny, dość szeroki i długi. Nałożyłam 3 cienkie warstwy do pełnego krycia (uwaga, bo łatwo o prześwity). Schnie trochę za długo, ale da się przeżyć :)






Jeśli Wam przypadł do gustu, polecam szukać go w koszyczkach z przecenionymi produktami w Naturze. Często można znaleźć tam wycofane już perełki :)

41 komentarzy:

  1. pamiętam tą serię, ale akurat nie zdążyłam nic z niej kupić, może jeszcze znajdę jakiś w koszyczku z przecenami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajnie wygląda, ale nie mam Natury w pobliżu

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja właśnie ostatnio kupiłam właśnie w Naturze i właśnie w przecenach limonkowy z tej serii i jestem z niego bardzo zadowolona! :) Gdybym spotkała gdzieś jeszcze tą serię to z chęcią bym kupiła :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ostatnio miałam nim pomalowane paznokcie jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rzeczywiście bardzo ładny ten lakier. Dość oryginalny. Nie wiem dlaczego nie kupiłam żadnego z tej serii... :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Huhu, wygląda świetnie. :D
    Będę polować na lakiery z tej kolekcji. Tylko żeby u mnie były... ;)
    Pozdrawiam Zuza

    OdpowiedzUsuń
  7. grr nawet nie wiesz jaka jestem zła ,że nie udało mi się kupić żądnego koloru z tej limitki!!! a są takie piękne!!

    OdpowiedzUsuń
  8. O kuuurcze, piękny! Nie mam żadnego lakieru z tej serii:<

    OdpowiedzUsuń
  9. zajebisty kolor! Zapraszam na nowy post, jest bardzo króciutki, ale będzie mi miło, gdybyś wpadła <3 Pozdrawiam ;**

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj pamiętam tą serię i bardzo żałuję, że nie kupiłam właśnie tego koloru, według mnie jest uroczy:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uroczy ;) szkoda, że u mnie nigdzie nie ma Natury :(

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo fajny, faktycznie niespotykany ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ładnie wygląda :)
    i dziękuję za rady, koniecznie sprawdzę te produkty w katalogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaki piękny <3 Dawno żaden lakier nie spodobał mi się tak bardzo jak ten! A na promocje w Naturze od tej pory na pewno będe zwracać uwage :) Ile dałaś za to cudeńko?

    OdpowiedzUsuń
  15. Kojarzy się z wakacjami :)

    OdpowiedzUsuń
  16. mmmmm pycha, żałuję, że nie upolowałam żadnego!

    OdpowiedzUsuń
  17. miałam wszystkie trzy i wszystkie trzy oddałam, zdenerwowały mnie i to strasznie, trzymały się najwyżej dwa dni. chociaż kolorki były urzekające.

    OdpowiedzUsuń
  18. bardzo ładny odcien lakieru :) jestem fanką takich kolorów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. fantastyczne paznokcie, normalnie sie zakochałam! *.*

    OdpowiedzUsuń
  20. sliczny jest! bede go szukac!

    OdpowiedzUsuń
  21. Śliczny kolorek i fantastycznie wyglądają te drobinki :) cały czas zachwycam się kształtem Twoich paznokcie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana zrob post o tym jak wycinasz i pielegnujesz skorki :) ja mam z tym ogromny problem i licze na pomoc :) pozdrawiam Karolina :)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie chciałam go jak był, ale teraz go chcę po Twoich zdjęciach :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Myślałam nad jego zakupem tak intensywnie, aż w końcu ktoś go kupił ;/

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten kolor podobał mi się najbardziej z całej limitki :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie widziałam jeszcze tego lakieru nigdzie;/ ale wygląda super:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jej, cudny kolor! Wogóle essence ma zawsze świetne, tanie lakiery.
    "dopóki lakier nie wyschnie, kobieta jest zupełnie bezbronna" hahah, smutne ale prawdziwe :D

    OdpowiedzUsuń
  28. świetny lakier!

    OdpowiedzUsuń
  29. ale cudo : )
    baaardzo mi się podoba...

    OdpowiedzUsuń
  30. świetny lakier na lato;)!
    Zapraszam: http://zakochanaroza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. mmm wygląda pięknie :)
    kolor lata:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Wyjątkowy lakierek, kojarzy mi się z takim zimnym koktajlem owocowym, no coś wspaniałego - wakacje, słoneczko - coś co uwielbiam! :-) Ale pokusiłabym się do malowania nim pazurków zimą, wielka szkoda, że to przeoczyłam. A drogerię Aster właśnie w moim miasteczku zamknięto... Obserwuję Twój blog, chcę być na bieżąco z nowinkami u Ciebie. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  33. Przecudowny.... też nic nie mam z tej serii...:( jak będziesz chciała się go pozbyć , daj znać:)

    OdpowiedzUsuń
  34. wyglądają jak cukiereczki ♥

    OdpowiedzUsuń
  35. Aż chce się je zjeść :).

    OdpowiedzUsuń
  36. świetny jest, niestety nie załapałam się w ogóle na tę serię.

    OdpowiedzUsuń
  37. Świetny jest, nie widziałam w ogóle takiego w sklepie jak do tej pory. Jeżeli masz ochotę zapraszam na swojego bloga, trochę też o pazurkach, makijażu itp pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  38. Jejku, ile ja bym oddała za taki lakier ! Najładniejszy, najśliczniejszy i najcudowniejszy ! *.*

    OdpowiedzUsuń

Od razu zaznaczam, że nie toleruję komentarzy typu "Zapraszam do mnie", bądź "Obserwujemy?". Jeśli będę chciała- zaglądnę. Nikt mi nie musi niczego narzucać.
Jeśli macie pytania, porady- piszcie śmiało ;)
Pozdrawiam.