Essenciaki wręcz mnożą mi się w szufladzie. Kompletnie nie wiem z jakiego powodu...
No dobra, wiem. Nowe kolory są tak oryginalne i niespotykane, że nie sposób przejść obojętnie. A ten? Tylko zobaczcie:
Widziałyście kiedyś takiego pięknisia? Bo ja nie. Przykurzony niebieski z zatopionymi srebrnymi glassfleckowymi drobinami (maleństwa to to nie są :D). Mimo, iż kolor w buteleczce różni się kolorem po nałożeniu na paznokcie, dramatu bym nie robiła. Dalej jest fantastyczny!
W sprawach technicznych odeślę do jego kolegi. Nie różnią się niczym ;)
Tak, tak, jesteś "Bluetiful" ;)
Bardzo ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńfakt, nowe kolory są piękne, ale formuła do kitu, aż mi się nie chce pomalować moimi nowymi C&G pazurków po raz drugi... :-)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńA ja stałam przed nim dzisiaj i zastanawiałam się czy kupić. No i nie wzięłam. Wrócę się po niego jutro coś mi się wydaję. ;P
OdpowiedzUsuńWygląda zabójczo. Uwielbiam niebieskie lakiery, a ten dodatkowo ma zatopione drobinki-giganty. :D No jak dla mnie bomba!
Pozdrawiam Zuza
ani trochę nie żałuje jego zakupu, uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny efekt ;)
OdpowiedzUsuńTo fakt, bardzo ładny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor i efekt. super do jeansów :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)
OdpowiedzUsuńteż go mam,też go mam :D jest piękny !!!
OdpowiedzUsuńJaki wspaniały! *.*
OdpowiedzUsuńJak ładnie! Tak... zimowo. ;-)
OdpowiedzUsuńświetny efekt;)
OdpowiedzUsuńWidziałam widziałam ładniejszego :D Wibo z edycji jeans club, którego nawet opisywałaś ;)
OdpowiedzUsuńahh, a ja dziś zawitałam do Astera i zastanawiałam się którego by wziąć... wyszłam z niczym. :c muszę się koniecznie po niego wrócić. :)
OdpowiedzUsuńSuper jest! Mi wczoraj kolejne 3 przybyły;)
OdpowiedzUsuńefektowny!
OdpowiedzUsuńświetny<3
OdpowiedzUsuńcałkiem całkiem :)
OdpowiedzUsuńTeż się na niego skusiłam :) W butelce wydawało mi się, że to srebro to brokat, a tu taka miła glassfleckowa niespodzianka :>
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńCo do lakierów Essence to mam tylko jeden ze special effect! topper (brokat) oraz odcień nude (inna buteleczka).
Pozdrawiam
Świetny jest, u mnie są same niefajne kolory tych lakierów dlatego nie mam jeszcze żadnego :(
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ten odcień!
OdpowiedzUsuńRewelacja. Jak tylko będę miała mozliwość - przyjrzę się z bliska szafie Essence ;)
OdpowiedzUsuńlakier po prostu zjawiskowy - aż go muszę zobaczyć na żywo :)
OdpowiedzUsuńboski kolorek !
OdpowiedzUsuńŚwietny lakier!
OdpowiedzUsuńcudowny lakier :)
OdpowiedzUsuńmam ten lakier, kolor mi się szalenie podoba:)
OdpowiedzUsuń