Jakis czas temu podjęłam męską decyzję- zmieniłam kształt paznokci. Dlaczego? Notorycznie łamały mi się boki, krawędzie paznokci. Trzeba było je piłować, bo zostawiały ostre brzegi. Miałam tego dość, więc ułatwiłam sobie zadanie i spiłowałam je na migdałki (przynajmniej taki był zamiar). Podobają mi się i na razie przy nich zostanę.
Co mam na dzisiaj? A no świeżo malowanego rudziaka :)
Aż sama się sobie dziwię, że zdecydowałam się na ten kolor. Tak sobie leżał i czekał na swoja kolej. A kiedy ta pora nadeszła, właścicielce oczy się zaświeciły. Rudy rudzielec (odkąd pamiętam zawsze chciałam mieć rude włosy, albo chociaż czerwone). O ile się nie mylę to wykończenie ma frostowe- widać wyraźnie pociągnięcia pędzelka. Super! Będzie często gościł u mnie jesienią.
Szkoda, że lakiery Catrice się pozmieniały. Te starsze były o wiele lepsze. Ten na przykład- ma super konsystencję, pędzelek szeroki, ale poręczny, schnie bardzo szybko i kryje przy dwóch warstwach.
Podczas malowania nuciłam sobie pod nosem "Rudy, rudy rudy rydz..." ;)
moje paznokcie też się strasznie łamią, już nie mam do nich cierpliwości... a na domiar złego jeszcze się rozdwajają...
OdpowiedzUsuńpiękne są takie rude:)
OdpowiedzUsuńi kształt też ładny!:)
Kolor jest ładny tylko się błyszczy ;/ A ja nie bardzo za takimi ale jakby mi się trafił rudy bez refleksów to kupuję bez zastanowienia ;D
OdpowiedzUsuńRzeczywiście taki rydz z niego :D Nie lubię tego wykończenia, zdecydowanie wolę kremy ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem na czwartym dniu kuracji rycyną. I szczerze Ci polecam przy łamaniu. Paznokcie zrobiły mi się grubsze i nareszcie przestały rozdwajać. ;P
OdpowiedzUsuńOch moja rudość! Jak tylko znajdę czas poszukam sobie rudzielczyka... Chwila... Przecież ja mam coś pomarańczowego w kosmetyczce... xD
Niestety nie umywa się do twojego lakieru, ale przypomniało mi się, że wytrzymuje aż 4 dni na paznokciach bez odprysków. ;)
Chciałabym się zapytać czy kojarzy Ci się taka nazwa jak Constance Carroll. Mam właśnie pomarańcz z tego i zastanawiam się dlaczego jest taki wytrzymały i tak dobrze pokrywa kolorem.
Pozdrawiam Zuza
Hah, moja siostra zapomniała wylogować się, a ja nie zauważyłam tego. :P
UsuńKolor jest boski, jak bym miała dostęp do tych lakierów to na pewno bym po niego pobiegła :)
OdpowiedzUsuńkolor cud:)
OdpowiedzUsuńu mnie teraz niektóre lakiery catrice sa przecenione - w tym ten :D
OdpowiedzUsuńale ladnie, lubie takie rudziaki i pomarańczowce ostatnio, Choc ost.kopiłam sobie fiolecik! dzis u mnie recenzja :))
OdpowiedzUsuńJa też mam podobny kształt paznokci, bo wcześniej te boki mnie denerwowały :/ Bardzo fajny kolor! ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc lakier mi się nie podoba, ale masz ładny kształt paznokci!
OdpowiedzUsuńLakier jest boski. :)
OdpowiedzUsuńFajny rudziak :)
OdpowiedzUsuńhm.. sama nie wiem, czy zdecydowałabym się na taki kolor :)
OdpowiedzUsuńkolor mi się osobiście średnio podoba, ale zazdroszczę paznokci *_* mi się od razu łamią -.-
OdpowiedzUsuńdominicasinspirations.blogspot.com
Piękny kolorek:)
OdpowiedzUsuńTeż go mam, jest piękny :D
OdpowiedzUsuńPiękny, ja też nosiłabym go głównie jesienią :)
OdpowiedzUsuńKolor spoko:D.
OdpowiedzUsuńSuper blog, obserwuje i zapraszam:).
Pozdrawiam:)